Grzegorz Alinowski zrobił najlepszy znak graficzny w naszym konkursie Promujemy Lotniczy Świdnik - uznało jury.
- Nasze miasto powinno być identyfikowane z lotnictwem. Chcemy mieć własny znak promocyjny i hasło, które będzie nas wyróżniać w Polsce i na świecie jako miasto lotnicze. I jesteśmy otwarci na wszelkie pomysły - zachęcał do udziału w konkursie Waldemar Jakson, burmistrz Świdnika.
- Jesteśmy miastem młodym, nowoczesnym, z silnymi tradycjami lotniczymi. I taki musi być znak wyróżniający nas spośród innych miast. Skrótowy, symboliczny, ale dobrze nas identyfikujący - tłumaczył prof. Romuald Kołodziej, przewodniczący kapituły konkursowej.
Druga nagroda za projekt graficzny przypadła agencji Cumulus. Kapituła nagrodziła także najlepsze hasła promocyjne. Spodobały się: "Świdnik - miasto z polotem”, "Świdnik - polecisz każdemu”, "Świdnik cię uskrzydli”. Nagrodę przyznano także Stefanowi Kucharzewskiemu, który na 50-lecie Świdnika zaproponował hasło: "Świdnik wysokich lotów”. - Znakomicie się przyjęło i funkcjonuje w różnych sytuacjach - uzasadnił burmistrz Jakson.
- To przewrotna nagroda: za czarny humor i na otarcie łez po Niedźwiadzie - wyjaśnił Jan Mazur, rzecznik PZL Świdnik.
Starosta Starownik z nagrody się ucieszył. - Szkoda tylko, że to nie pierwsze miejsce. Ale mam jeden warunek - chcę się przelecieć nad polami Niedźwiady. Popatrzę sobie, gdzie mogło powstać lotnisko. A jak będę spadać, to przynajmniej nie na głowy ludzi - błysnął dowcipem starosta.